Przeglądając dzisiaj swój profil na fashiolista.com, na nowo zakochałam się w paru rzeczach, które postanowiłam wpisać na swoją listę "must have"! Muszę odświeżyć swoją szafę, połowę rzeczy już wyprzedałam na Vinted i Allegro przez co zawartość mojej szafy skurczyła się do minimum, tak więc czas na nowości! 

To tylko kilka rzeczy, które mam nadzieję znajdą się w mojej szafie! Jest tego duuużo dużo więcej, ale nie
będę wszystkiego zdradzać, zobaczycie w kolejnych 'outfitowych' postach! :)

W końcu jest - filmik z ostatniej "sesji". Jest to mój drugi raz przed kamerą, także wybaczcie różne dziwne miny! Mam nadzieję, że Wam się spodoba :) 

Zestaw prosty, taki jak lubię najbardziej. Krótkie szorty z wysokim stanem, cienki ażurowy sweterek o kroju nietoperza (czy jak to mówi mój mąż-batmana) i lity! :) I uprzedzam pytania - nie, nie było mi zimno, tym bardziej że byliśmy samochodem, a w Silesi jest dosyć ciepło. Zastanawiam się też nad zmianą fryzury, ale sama już nie wiem co mam z tymi włosami zrobić - ciężkie jest życie kobiety.

Dzisiaj familiadą ruszyliśmy na podbój Ogrodzieńca, pogoda była przepiękna, mogłam w końcu wskoczyć w szorty, a i tak było mi gorąco. Co z tego, że tamtejsi mieszkańcy chodzili w bluzach/kurtkach i patrzyli na mnie jak na kosmitkę - i z wzajemnością, bo jak można się kisić w ciężkich ciuchach w taką pogodę?! Skandal!

Pierwszy prawdziwie wiosenny spacer zaliczony, pierwsza pseudo "outfitowa" sesja zaliczona, haha! Dzisiaj ciuchowo i fryzurowo na totalnym luzie, chociaż zdaję sobie sprawę, że np. z litami prezentowałoby się to wszystko lepiej, no ale wygoda na spacerze z dzieckiem ponad wszystko!

Tym razem mam dla Was porcję zdjęć ze Słegszoł, w linku video relacja : Swag Show Silesia 2013

Obiecana video relacja, kręcona, montowana w całości przez mojego wspaniałego i zdolnego męża!
tutaj link do jego nowo powstałego fanpejdża : Thumbs Up Film
Niestety muszę ją podać w linku, gdyż blogger odmawia posłuszeństwa.

Ok, może jeszcze nie dokońca taki springtime jaki bym chciała, bo jeszcze leży ten wstrętny śnieg, którego mam już serdecznie dosyć (zresztą jak każdy zapewne). Za to ptaszki ćwierkają, słoneczko świeci, błekitne niebo, godzina 18 i jest jeszcze widno! Robi się coraz przyjemniej, a jeśli to prawda że w przyszłym tygodniu termometry mają pokazać 18 stopni to chyba oszaleję ze szczęścia. Ostentacyjnie spalę kurtkę zimową, z dziką rozkoszą to zrobię, jej również mam już dosyć. W zasadzie wszystko się zmieni jak nadejdą w końcu dni, kiedy wystarczy założyć buty żeby wyjść na zewnątrz. Wtedy aż chce się żyć! Teraz zaniedbuję wszystko przez swoje lenistwo, z blogiem na czele. Za to w szafie czeka pełno wiosenno-letnich ciuchów, które na pewno tutaj pokażę! Może coś się rozkręci z tym blogiem, mam taką nadzieję!

A póki co, niebawem wrzucę tutaj video realcję ze Swag Show Silesia, nakręconą przez mojego kochanego męża! O nim też niebawem napiszę parę słów, ale więcej w następnych postach :)